26 listopada 2009

My fears at night / Moje nocne lęki

I siedział chłopak z przyjacielem na ławce patrząc na Wisłę, na powierzchnię wody, na której tak pięknie w złotej barwie grały promienie słońca. W oddali widzieli szeroko roztaczający się ciemny las, sponad którego nadciągały chmury deszczowe. W przeciągu kilku minut dotarły one do mężczyzn i rozpoczęły swój płacz nad nimi.
Mimo to, dwójka pozostała na swojej ławeczce, patrząc już na wzburzoną powierzchnię wody, z której znikł już ten piękny, słoneczny kolor. Chłopak powiedział:
- Wiesz, że się boję?
- Czego? – spytał przyjaciel.
- Przyszłości. Tego co ona niesie. Samotności. Tego co ona niesie. Siebie. Tego co ja niosę ze sobą dla innych. Pustki.
~~~~~~~~
Dla uśmiechu:
Marcin (25-11-2009 23:45)
jeny
Marcin (25-11-2009 23:45)
nie mogę się doczekać mojej pierwszej nocy u Ciebie ; p
Przemek Kołodziej (25-11-2009 23:46)
Będzie się działo. ^^
Marcin (25-11-2009 23:46)
gość miał 53% posiadania i dostał 4 akcje?! no co za...
Przemek Kołodziej (25-11-2009 23:46)
Weź dużo prezerwatyw. ; p
Marcin (25-11-2009 23:46)
15 opakowań największych. takich jak lubisz - truskawkowych.
Marcin (25-11-2009 23:46)
ładne nam zwierzątka wyjdą.

2 komentarze:

Siostra pisze...

hehehe świetne rozmowy prowadzisz bracie na gg ;D czego ja się tutaj dowiaduję ;)
a notka sama w sobie ujmująca.. i bardzo prawdziwa..

Ka pisze...

jesteście kompletnie walnięci ;p